Kolejny etap z cyklu – Zwiedzamy Puszczę Białowieską

 

 

       W dniu 11 sierpnia 2023r. odbył się kolejny rajd rowerowy z cyklu „Zwiedzamy Puszczę Białowieską” pod przewodnictwem Anny Telentejuk i pilotażu Eugeniusza Makarewicza.

 

       Tematem przewodnim naszego wypadu było poznawanie nowych, ciekawych zakątków Puszczy Białowieskiej. Swój akces zgłosiło 25 członków UTW plus pies (husky) kol. Eugeniusza Wołkowyckiego i w takiej też liczbie wyruszyliśmy punktualnie o godz. 10,00 w kierunku osady leśnej Sacharewo.

       Pierwszy przystanek to most na puszczańskiej rzece Leśna Prawa obok w/w osady. Ta leśna rzeczka liczy sobie ponad 130 km długości z czego tylko 33 km odcinek mamy w Polsce. Jej koryto biegnie przez miasto Hajnówka, aby w okolicach Białowieży przekroczyć granicę i po połączeniu niedaleko Kamieńca (Białoruś) z Leśną Lewą, stać się dopływem Bugu.

       Potem zatrzymaliśmy się przy stanowiskach kurhanowych (11 szt.) w oddział 413A tuż przy drodze. Kopce o niejasnej funkcji i przynależności kulturowej, rozrzucone są na obszarze o powierzchni ok. 1 ha.

       Po 6 km docieramy do kolejki wąskotorowej i rezerwatu Głęboki Kąt. Rezerwat obejmuje cały oddział 439A i południową część oddziału 414 C. Powierzchnia rezerwatu wynosi 40,46 ha. Celem rezerwatu jest zachowanie w naturalnym stanie fragmentu Puszczy Białowieskiej obejmującego bór świerkowy torfowcowy o charakterze borealnym. Oczywiście obowiązkowo robimy wspólne zdjęcie przy tablicy z napisem „Rezerwat przyrody Głęboki Kąt”. Cała grupa ubrana w błękitne koszulki firmowe z logo i napisem UTW Hajnówka bardzo ładnie się prezentowała.

       Teraz czekał nas trudny 5 km (w obie strony) odcinek do przejechania do kolejnego mostu na rzece Leśna Prawa. Po obfitym nocnym deszczu, mimo pięknej słonecznej pogodzie, przejazd tą trasą okazał się dość wymagający. Droga leśna rozmokła z licznymi kałużami i błotem sprawiała nam nieco trudności ale udało się pokonać tą trasę i dojechać do wspomnianego kolejowego mostu. Po drodze jeszcze krótki spacer po ścieżce edukacyjnej (grądy). Z mostu wypatrywaliśmy orlika krzykliwego (gatunek dużego, wędrownego ptaka drapieżnego z rodziny jastrzębiowatych), który przy ujściu rzeczki Chwiszczej do Leśnej Prawej ma swoje gniazdo. Nie udało się nam niestety wypatrzeć tego ptaka.

       Wracamy i dalej jedziemy trybą Szadzką, trybą Ostrowskiego i innymi drogami by po 7 km dotrzeć do tryby Pojedynackiej. Czekał nas dość trudny ponad 200 m odcinek pod górkę. Wzniesienie liczące sobie 197 m n.p.m. (najwyższe wzniesienie w polskiej części Puszczy Białowieskiej) niektórym uczestnikom dało się mocno we znaki i trzeba było ten odcinek pokonać pieszo. Po osiągnięciu szczytu docieramy do celu naszej wędrówki – leśnego zadaszonego miejsca w okolicach Lipin, by po trudach 25 km rajdu usiąść spokojnie przy stołach odpocząć i zjeść wcześniej przygotowane kanapki. Zmęczeni, utrudzeni ale w większości zadowoleni wróciliśmy do domów.

       W planach jest ostatni wrześniowy rajd po Puszczy Białowieskiej do szlaku dębów królewskich (zamknięcie sezonu rowerowego). Tym razem do pokonania byłoby ok. 33 km ale w większości po drogach utwardzonych.

Autor: Eugeniusz MAKAREWICZ

Foto-galeria: Irena SIDORUK, Eugeniusz MAKAREWICZ